Informacje
SPR Pogoń Zabrze
Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Pogoń 1945 Zabrze
41-800
Zabrze
Śląskie
Nazwa | Kategoria wiekowa | |||||
---|---|---|---|---|---|---|
Pogoń Zabrze 2000 | U14 | |||||
|
||||||
Pogoń Zabrze 2001 | U13 | |||||
|
Historia zabrzańskiego szczypiorniaka
Historia samego klubu sportowego
Handball Zabrze jest bardzo krótka. Za to losy piłki ręcznej w Zabrzu
ciekawe i sięgające aż 1947 roku. Wówczas to, działająca od dwóch lat,
Pogoń postanowiła do sekcji gimnastycznej oraz drużyny piłki nożnej
dołączyć również piłkę ręczną. A dzisiejszy zabrzański Handball trudno
nazwać inaczej niż spadkobiercą dawnej, legendarnej „Pogoni”, której
losy postaramy się za moment przybliżyć.
Pogoń Zabrze jest najprawdopodobniej
najstarszym klubem Zabrza po II wojnie światowej. Powstał on w 1945
roku, dzięki staraniom wielu ludzi, między innymi założyciela klubu
Henryka Scowa. Początkowo w Zabrzu działała tylko sekcja piłki nożnej.
Rok później do piłkarzy nożnych dołączyli gimnastycy, pod wodzą trenera i
zawodnika Wiktora Janko.
A gdzie w tym miejsce dla piłki ręcznej?
Otóż, w 1947 roku powstały dwie drużyny szczypiorniaka – kobiet i
mężczyzn. Powodzenie temu projektowi zapewnił Józef Cholewa. Wychowaniem
zdolnej zabrzańskiej młodzieży zajął się chorzowski trener Alfred
Krawczyk. Jak się później okazało mężczyźni mieli więcej szczęścia niż
panie. Stworzona przez Gerharda Piechaczka ekipa kobieca rozpadła się
zaledwie po trzech rozegranych spotkaniach. Zespół co prawda udało się
reaktywować, ale obyło się bez wyraźnych sukcesów. Lepiej wiodło się
panom, spośród których siedmiu w 1948 roku zostało powołanych do
reprezentacji Związku Zawodowego Górników, co wówczas stanowiło spore
wyróżnienie.
Rozwój i … koniec Pogoni
W tym samym roku, na który datuje się
początek handballu w Zabrzu, Pogoń wzbogaciła się o jeszcze dwie sekcje
koszykówki i siatkówki. Kolejne 12 miesięcy przyniosło Zabrzu jeszcze
grupę bokserską. Pogoń Zabrze stała się klubem wielosekcyjnym i bardzo
obiecującym. Niestety grudzień 1948 roku przyniósł wielkie
rozczarowanie. W jeden twór połączyło się kilka śląskich klubów
piłkarskich, w tym i Pogoń. Nowy organizm, nazwany Górnikiem Zabrze,
przejął dorobek punktowy Pogoni. A sama Pogoń Zabrze zniknęła ze
sportowej mapy Polski.
Szczypiorniści znów walczą
Miłośnicy szczypiorniaka w Zabrzu nie
poddali się. Rok po rozwiązaniu Pogoni sekcja piłki ręcznej rozpoczęła
samodzielną działalność. Wszystko dzięki, jakżeby inaczej, Józefowi
Cholewie i Alfredowi Krawczykowi. W 1955 roku drużyna ponownie wystąpiła
pod nazwą „Pogoń”. A nazwa ta na długie lata kojarzyła się w sportowym
świecie właśnie z męskim szczypiorniakiem.
Rok 1958 był dla Pogoni wyjątkowy.
Wówczas w Berlinie odbyły się mistrzostwa świata. A w polskiej kadrze
narodowej znalazł się syn założyciela klubu, pierwszy reprezentant
Polski pochodzący z Zaborza, Franciszek Cholewa. Już niedługo później
zabrzański klub sprawił niespodziankę i awansował do ekstraklasy, w
której utrzymał się przez długi okres. O pierwszy medal zabrzanie otarli
się w sezonie 1961/1962, do upragnionego brązu zabrakło tylko punktu. W
kolejnych latach szczęście nie sprzyjało Pogoni, która w 1964 roku
spadła z najwyższej klasy rozgrywkowej, by już za rok powrócić w jej
szeregi i to w imponującym stylu.
Pierwszy medal w historii zabrzańskiej
piłki ręcznej został wywalczony w sezonie 1966/1967. Tylko, lub aż brąz.
„Tylko”, bo aspiracje były niezmierzone, „aż” bo kolejne rozgrywki
można zaliczyć do lat posuchy, bez spektakularnych sukcesów. Kolejny
spadek Pogoń zaliczyła w 1971 roku, kiedy ekstraklasa składała się z
ośmiu klubów. Zabrzanie przegrali utrzymanie poprzez gorszy bilans
bramek, niż ich bezpośredni rywale. Tradycyjnie o klasę niżej zabrzańska
drużyna spisywała się znakomicie i bez cienia wątpliwości wywalczyła
ponowny awans.
Wciąż jednak niezaspokojony był medalowy
apetyt zabrzan. Drugi w historii klubu medal wywalczyli dopiero w 1976
roku, tym razem było to srebro. Kolejny taki sukces stał się udziałem
składu z sezonu 1978/1979. Srebrny krążek na swojej szyi zawiesiła
miedzy innymi późniejsza ikona zabrzańskiej piłki ręcznej, Marek Kąpa.
Niewiele brakowało a sześć lat później w gablocie znalazło by się
kolejne srebro. O tym, że był to tylko brąz zadecydował gorszy bilans
bezpośrednich spotkań między Pogonią, a Anilaną Łódź. W kolejnym sezonie
klub wzmocnił wychowanek, Jacek Kalisz.
W drodze po mistrzostwo i z nową halą
W 1988 niewiele brakowało a Pogoń
wzbogaciłaby się o mistrzowski tytuł. Po rundzie zasadniczej zabrzanie
zajmowali pierwszą lokatę, wprowadzenie systemu podobnego do play-off
sprawiło, że marzenia o złocie prysły jak bańka mydlana. W tym samym
sezonie, na Barbórkę 1987 roku, do użytku oddano nowy obiekt sportowy.
Piłkarze ręczni mieli wreszcie własną halę.
Dobra passa zabrzan trwała też w sezonie
1988/1989. Pierwsze złoto, zdobyte zostało w 803. meczu ślązaków w
ekstraklasie. Rok później tytuł mistrzowski został obroniony. Z
rozgrywek Pucharu Europy Pogoń odpadła już w pierwszej rundzie, po
spotkaniu z mistrzem Jugosławii, Chronosem Zagrzeb. W 1990 zmieniono
system rozgrywek, dzieląc zespoły na dwie grupy. Zabrzanom nie wiodło
się dobrze, tak w tym sezonie jak i w następnym, w którym przez spadkiem
uchroniła ich kolejna reforma. Zabrzańska ekipa nie zachwycała, a
najciekawszym wydarzeniem był sprowadzenie do Zabrza w 1992 roku
pierwszego obcokrajowca, Vladko Hrbacka. W sezonie 1995/1996, po
odejściu Janusza Szymczyka, pierwszym trenerem został jego asystent,
doskonale wszystkim znany Marek Kąpa. Na tym nie koniec znanych nazwisk,
po zakończeniu wspomnianych rozgrywek, klub wzbogacił się o, grającego
do dzisiaj, bramkarza Cezarego Winklera.
O krok od upadku
Po tym okresie, jak podkreślał trener
Kąpa, Pogoń zaliczała wzloty i upadki. Sam szkoleniowiec na skutek
zawirowań organizacyjnych opuścił klub, by powrócić do trenerki na
przełomie 2000 i 2001 roku. W tymże sezonie, po raz pierwszy od dawna,
zabrzanie występowali w I lidze, pod jego wodzą szczypiorniści Pogoni
poczynili ogromne postępy, mimo tego zabrakło czasu na awans. Ten stał
się udziałem zabrzan rok później, ale nie na długo. Klubowi udało się
przetrwać kolejne burze, chociaż istniała obawa, że piłka ręczna w
Zabrzu przestanie istnieć.
W tym trudnym okresie z ratunkiem
przyszła firma Powen. Później, w 2007 roku, do sponsorowania klubu
włączyło się także NMC Polska. Drużyna, która występowała pod nazwą KS
MOSiR Zabrze zmieniła nazwę na KS NMC Powen. W marcu 2008 roku utworzono
nowy klub KS Handball Zabrze, seniorzy dołączyli do niego we wrześniu. I
jako NMC Powen występowali w rozgrywkach. Sam KS NMC Powen Zabrze jako
klub w stan ostatecznej likwidacji przeszedł niedawno, a od powstania KS
Handball występowali w nim już tylko juniorzy, którzy dołączyli
podobnie jak kadra seniorska do KS Handball.
Od 2011 roku KS Handball Zabrze nawiązał współpracę z nowo powstałym
Stowarzyszeniem Piłki Ręcznej Pogoń 1945 Zabrze.
W rozgrywkach międzyszkolnych oraz rozgrywkach organizowanych
przez Okręgowy Związek Piłki Ręcznej biorą już udział dzieci z IV klasy szkoły podstawowej
reprezentując nasz klub. Podobnie rzecz się tyczy starszych roczników, aż do wieku juniorskiego.
Klub SPR Pogoń 1945 Zabrze ściśle współpracuje
ze Zespołem Szkół Sportowych nr 19 im. Janusza Kusocińskiego co przynosi wymierne efekty
w postaci osiąganych wyników na arenach sportowych.
Natomiast seniorzy swój drugi sezon rozgrywają pod szyldem Górnika Zabrze
i nie na wyrost są określani jako trzecia siła najwyższego szczebla rozgrywkowego
w Polsce.